środa, 4 grudnia 2013

Początki

Praca w Holandii- początek


  Witam, nazywam się Grzesiek, mam 19 lat i właśnie chciałbym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami w sprawie szukania pracy za granicą, w moim przypadku Holandii. Będę opisywał po kolei kroki jakie przechodzę w tej sprawie.

  Od początku, mam wykształcenie średnie z uzyskanym "dyplomem" zwanym maturą, zdałem ją na średnim poziomie. Angielski znam na takim poziomie, że jestem w stanie spokojnie się dogadać. Niemiecki słabo znam, ale myślę że kwestia odświeżenia sobie języka w praktyce. Uczyłem się jeszcze francuskiego, ale to nie dla mnie ;). Dodatkowo zrobiłem sobie kilka miesięcy uprawnienia na wózki widłowe.

  Nie mam żadnego doświadczenia w jakichkolwiek legalnych pracach(czytaj: pracowałem, ale na lewo), także teoretycznie nie mam żadnego doświadczenia zawodowego.

  Co skłoniło mnie do wyjazdu? Otóż to, że w mojej okolicy nie ma pracy, jedynie co mnie tutaj trzymało, to piłka nożna, którą trenuję od 11-stu lat, klub miał mi pomóc załatwić pracę, jednak jak zawsze kończy się na obietnicach. Także jakiegoś dnia zadzwoniłem do mojego dobrego kolegi i pytam się gdzie jedziemy, w ten sposób zacząłem myśleć o wyjeździe.

  Moje poszukiwania zaczęły się w internecie, mój wujek który często jedzie właśnie do Holandii mówił żeby szukać w internecie, bo tak łatwo i dużo jest tych ofert. Także zacząłem przeszukiwać oferty, chciałbym wspomnieć, że osobiście odradzam korzystania z jakichś wyszukiwarek ofert. Takie wyszukiwarki wyświetlają często oferty nieaktualne, "pośredników" którzy raczej nie są zbyt legalni. Ja osobiście szukałem tak kilka dni przez wyszukiwarki, ale właśnie przez te dwa powody dałem sobie spokój. Zacząłem przeglądać oferty jakichś większych agencji(OTTO, Adecco itp.), polecam również rejestrować się na stronach agencji, bo to oni sami będą dzwonić i proponować spotkanie.

 W następnych postach będę dzielił się moimi dalszymi przygodami ;), do następnego!


pytania?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz